niedziela, 4 stycznia 2015

4. "My Supernatural Life" Sam cz.1

#Supernatural #Sezon1 #Drabble #Cykl #K+ #Friendship #Family #Drama #SamWinchester

Witam,
Tak, tak, po raz kolejny zamieszczam tekst z Supernatural, jednak tym razem jest to początek cyklu Drabbli. Jeden tekst = Jeden odcinek Sezon pierwszy z punktu widzenia Sama (choć czasem dodatkowo będzie Dean [+1 drabble]).
Będą to tekstu nawiązujące do odcinków, pokazujące bardziej odczucia postaci. Przyznam, że już dawno nie pisałam tak krótkich tekstów, więc przepraszam za wszystkie potknięcia.

Co do innych dzieł. Mam skończone jedno z Sherlocka, ciąg dalszy cyklu drabbli. Jestem w połowie Igrzysk Śmierci, Seviki oraz Merlina. Czekam też na inne propozycje! Od teraz teksty będą pojawiały się co weekend, a w kolumnie obok można zauważyć jeśli coś się zmieni. Za tydzień obiecuję inną tematykę!

Pozdrawiam,
Croy


Z dedykacją dla Marley. Jak podoba się SPN? ;)


Kobieta w bieli
Wszystko zawsze zaczyna się tak samo, przynajmniej w naszej rodzinie. Życie zawsze przepełnione było potworami, demonami i innymi niewytłumaczalnymi zjawiskami. Chciałem po prostu od tego uciec, nie udało się.
Mama, Jess... Nie tak łatwo zostawić za sobą przeszłość, gdy puka ona co chwila do drzwi. Nie można zapomnieć, trzeba walczyć. Nie tylko o sprawiedliwość, nie chodzi o zemstę. To coś więcej. To nasze życie, które w końcu powinno być normalne.
Dlatego tym razem nie poddam się. Mam zamiar walczyć, odnaleźć ojca i pokazać kreaturom, że ich wysiłki pójdą na marne. Zamierzam wygrać, choćby była to ostatnia rzecz w moim życiu.

Wendigo
Nasza rodzina ulepiona jest z innej gliny. Mimo tylu krzywd to my pomagamy innym. Robimy to, zabijając niemal wszystko na naszej drodze. Choć nie do końca to rozumiem.
Nie potrafię obronić nawet bliskich mi osób, a co dopiero obcych. Powinniśmy znaleźć tatę, a potem pokonać to ścierwo, które zabiło najważniejsze kobiety w moim życiu.
Nie jestem taki jak Dean. Nie potrafię zapomnieć, iść dalej, wspierać innych. Mając cel, skupiam się na nim, zapominając o roli łowcy. Ale on próbuje mi o tym przypomnieć. Należy zabić wszystkie napotkane potwory, dopiero potem znaleźć tatę. I wtedy dokonamy naszej zemsty raz na zawsze.

Trup w wodzie
Ludzie najczęściej sami kształtują swoje życie, a co za tym idzie, sprowadzają do niego potwory. Jeden grzech przeszłości, przewinienie, które ciągnie się przez długie lata. Zbyt często mamy z tym do czynienia w tej robocie. Znajdujemy winnych w ofiarach, ofiary w zbrodniarzach. Jak mówić o zasadach moralnych, gdy ich nie ma?
To samo można powiedzieć o nas. Mordercy, a zarazem skrzywdzeni. Doznaliśmy krzywd i odpłacamy za nie wszystkim innym. To nie do końca fair, ale tak żyjemy od zawsze. Sprawiedliwość nie jest do końca dobra. Zabijanie rodziny oprawcy po trzydziestu pięciu latach też nie. Ale czy można się temu dziwić?

Trup w wodzie. Dean
Dean jest dziwną osobą. Czuję, jakby podczas mojej nieobecności zmienił się w zupełnie nowego człowieka. Za bardzo przypomina mi tatę. Wydoroślał, jeśli można tak to ująć. Nie myśli już tylko o sobie, dba przede wszystkim o innych...
To dla mnie dziwne, widzieć go w takiej postaci. Nie przestaje szukać wszędzie seksu i przygody, lecz wie kiedy przystopować. To nie jest już ten sam Dean. Jest dobrym łowcą i towarzyszem, choć nadal palantem. Oby tylko nigdy się to nie zmieniło. Żałuję, że poznałem go na nowo w takich okolicznościach. Tata, Jess... Nie tak chciałem spotkać ponownie brata. Lecz nie miałem wyboru.

P.S. Zapomniałam o moim >"Wyzwaniu Czytelniczym"< na 2015 rok? Macie może swoje?

11 komentarzy:

  1. Albo skomentuję teraz. Póki jeszcze nie śpię, bo potem może być z tym ciężko.
    To dziwne (albo i nie), ale czytając to (oglądałam sezon I z dobry rok temu) właśnie w ten sposób odbierałam Sama. Trudno opisać coś w 100 słowach, wiem to, ale tobie wyszło to znakomicie. A, że to jest drabble, to z chęcią będę wracać do tego, często. Szczególnie, że niebawem zacznę oglądać od nowa SPN.

    I opis Deana. Świetne.
    Czekam na kolejne miniaturki niecierpliwie!

    Love, xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i miłe słowa.
      Ja teraz oglądam od początku, więc od razu dobrze mi się pisze. Zauważyłam, że pierwszy sezon jest bardziej nastawiony na emocje Sama, choć trzeba przyznać, że Dean nigdy nie był pokazywany za bardzo przez uczucia.
      Jednak w przyszłych sezonach będę starała się pisać w punktów widzenia różnych postaci, bo w końcu będzie ci masa. Przyznam, że nie mogę doczekać się Castiela, Kevina, Meg, Bobby'ego, Johna czy Lisy ;)
      Ja niedługo zajrzę do ciebie,
      Croy

      Usuń
  2. Jej, dzięki za dedykację <3 SPN podoba mi się bardzo, zupełnie jak ta seria drabbli. Nie mogę się doczekać kolejnych <3 Mimo, że dopiero zaczynam przygodę z SPN to świat tam ukazany przyciąga mnie jak magnez.
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, w końcu obiecałam ;)
      Drabbli będzie dużo, w końcu serial liczy już ponad 200 odcinków i mam zamiar do każdego coś napisać.
      A SPN wciąga bardzo i zostaje się przy serialu na lata ;)
      Croy

      Usuń
  3. Krytyka z anonima, jak światow. Cóż, po prostu nie mam tu konta.
    Teksty są przyjemne i tyle, każdy do tego doszedł sam. Nie rozumiem idei pisania z góry określonych drabble, jak dla mnie najlepszą częścią jest niespodziewany koniec. U ciebie to po prostu trochę przemyśleń ubranych w idealnie 100 słów.
    Powtórzę. Są nawet przyjemne, ale nie widzę idei. Może po prostu się nie znam, styl jest dobry.
    Ponadto nie czuję twojego Sama, ty (zapewne) jesteś w tych tekstach. On jest początkującym prawnikiem, stracił właśnie kogoś... nie poczułam tego.
    Dziękuję i powodzenia w szlifowaniu pióra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie nie jest to krytyka, tylko rady, które szczerze mi pomogą.
      Jestem słaba w pisaniu krótkich tekstów, dlatego wybrałam drabble do odcinka, ale wiem, że wiele muszę doszlifować.
      To dopiero mój 4 tekst Supernatural w życiu i wspominałam wcześniej, że jeszcze nie wyczułam do końca postaci. Ostatnio starałam się to zrobić, lecz początek serialu jest dla mnie dość odległy, wolę akcje od 2-3 sezonu.
      Dziękuję za rady i postaram się bardziej pokazać tu Sama. Co prawda mam już napisane kilka drabbli do przodu, ale mam nadzieję, że później będzie widać zmianę.
      Croy

      Usuń
  4. Hmm... Nie oglądałam Supernatural, więc na temat miniaturki na razie się nie wypowiem. Z tym to poczekam sb, aż dasz coś z Merlina :D
    Oczywiście już jedna propozycja ode mnie napisana w zakładce:D
    A tak wgl, jeśli chciałabyś jakąś sygnaturkę do swoich miniaturek, to zawsze możesz do mnie napisać na gg albo maila, nie problem, żeby zrobić :D Więc jak coś to wiesz, gdzie mnie szukać. No, albo możesz, też napisać u mnie w propozycjach :D
    Pozdrawiam!
    Ruciak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam propozycje i na pewno coś napiszę. Mam już zaczętą jedna o Merlinie, więc na początku skończę ją.
      Dziękuję, pomyślę jaką sygnaturkę bym chciała i na pewno do ciebie napiszę. Jednak przyznam, ze twoja sygnaturka z Merlina... Naprawde jest świetna!

      Usuń
  5. Ciekawy pomysł, krótko i treściwie opisane. Zamierzasz tak podjąć się całęgo serialu? To byłoby naprawdę niezłe. Nie spotkałam się z czymś takim nigdy wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zamierzam przejść przez cały serial. Choć opublikowałam dopiero 9 odcinków, to mam napisany już pierwszy sezon.
      Mam nadzieję, ze nim dojdę do końca nauczę pisać się dobre drabble, bo taki był mój cel... Oraz oczywiście pokazać jak ja odbieram Supernatural ;)
      Croy

      Usuń
    2. Myślę, że Ci się to uda, bo widzę, że masz do tego smykałkę. Powodzenia!

      Usuń

Theme by Hanchesteria