#Supernatural #Sezon1 #Drabble #Cykl #K+ #Friendship #Family #Drama #SamWinchester
Witam,
Tak, tak, po raz kolejny zamieszczam tekst z Supernatural, jednak tym razem jest to początek cyklu Drabbli. Jeden tekst = Jeden odcinek Sezon pierwszy z punktu widzenia Sama (choć czasem dodatkowo będzie Dean [+1 drabble]).
Będą to tekstu nawiązujące do odcinków, pokazujące bardziej odczucia postaci. Przyznam, że już dawno nie pisałam tak krótkich tekstów, więc przepraszam za wszystkie potknięcia.
Co do innych dzieł. Mam skończone jedno z Sherlocka, ciąg dalszy cyklu drabbli. Jestem w połowie Igrzysk Śmierci, Seviki oraz Merlina. Czekam też na inne propozycje! Od teraz teksty będą pojawiały się co weekend, a w kolumnie obok można zauważyć jeśli coś się zmieni. Za tydzień obiecuję inną tematykę!
Pozdrawiam,
Croy
Z dedykacją dla Marley. Jak podoba się SPN? ;)
Kobieta w bieli
Wszystko zawsze zaczyna się tak samo,
przynajmniej w naszej rodzinie. Życie zawsze przepełnione było
potworami, demonami i innymi niewytłumaczalnymi zjawiskami. Chciałem
po prostu od tego uciec, nie udało się.
Mama, Jess... Nie tak łatwo zostawić
za sobą przeszłość, gdy puka ona co chwila do drzwi. Nie można
zapomnieć, trzeba walczyć. Nie tylko o sprawiedliwość, nie chodzi
o zemstę. To coś więcej. To nasze życie, które w końcu powinno
być normalne.
Dlatego tym razem nie poddam się. Mam
zamiar walczyć, odnaleźć ojca i pokazać kreaturom, że ich
wysiłki pójdą na marne. Zamierzam wygrać, choćby była to
ostatnia rzecz w moim życiu.
Wendigo
Nasza rodzina ulepiona jest z innej
gliny. Mimo tylu krzywd to my pomagamy innym. Robimy to, zabijając
niemal wszystko na naszej drodze. Choć nie do końca to rozumiem.
Nie potrafię obronić nawet bliskich
mi osób, a co dopiero obcych. Powinniśmy znaleźć tatę, a potem
pokonać to ścierwo, które zabiło najważniejsze kobiety w moim
życiu.
Nie jestem taki jak Dean. Nie potrafię
zapomnieć, iść dalej, wspierać innych. Mając cel, skupiam się
na nim, zapominając o roli łowcy. Ale on próbuje mi o tym
przypomnieć. Należy zabić wszystkie napotkane potwory, dopiero
potem znaleźć tatę. I wtedy dokonamy naszej zemsty raz na zawsze.
Trup w wodzie
Ludzie najczęściej sami kształtują
swoje życie, a co za tym idzie, sprowadzają do niego potwory. Jeden
grzech przeszłości, przewinienie, które ciągnie się przez długie
lata. Zbyt często mamy z tym do czynienia w tej robocie. Znajdujemy
winnych w ofiarach, ofiary w zbrodniarzach. Jak mówić o zasadach
moralnych, gdy ich nie ma?
To samo można powiedzieć o nas.
Mordercy, a zarazem skrzywdzeni. Doznaliśmy krzywd i odpłacamy za
nie wszystkim innym. To nie do końca fair, ale tak żyjemy od
zawsze. Sprawiedliwość nie jest do końca dobra. Zabijanie rodziny
oprawcy po trzydziestu pięciu latach też nie. Ale czy można się
temu dziwić?
Trup w wodzie. Dean
Dean jest dziwną osobą. Czuję,
jakby podczas mojej nieobecności zmienił się w zupełnie nowego
człowieka. Za bardzo przypomina mi tatę. Wydoroślał, jeśli
można tak to ująć. Nie myśli już tylko o sobie, dba przede
wszystkim o innych...
To dla mnie dziwne, widzieć go w
takiej postaci. Nie przestaje szukać wszędzie seksu i przygody,
lecz wie kiedy przystopować. To nie jest już ten sam Dean. Jest
dobrym łowcą i towarzyszem, choć nadal palantem. Oby tylko nigdy
się to nie zmieniło. Żałuję, że poznałem go na nowo w takich
okolicznościach. Tata, Jess... Nie tak chciałem spotkać ponownie
brata. Lecz nie miałem wyboru.
P.S. Zapomniałam o moim >"Wyzwaniu Czytelniczym"< na 2015 rok? Macie może swoje?
Albo skomentuję teraz. Póki jeszcze nie śpię, bo potem może być z tym ciężko.
OdpowiedzUsuńTo dziwne (albo i nie), ale czytając to (oglądałam sezon I z dobry rok temu) właśnie w ten sposób odbierałam Sama. Trudno opisać coś w 100 słowach, wiem to, ale tobie wyszło to znakomicie. A, że to jest drabble, to z chęcią będę wracać do tego, często. Szczególnie, że niebawem zacznę oglądać od nowa SPN.
I opis Deana. Świetne.
Czekam na kolejne miniaturki niecierpliwie!
Love, xx
Dziękuję za komentarz i miłe słowa.
UsuńJa teraz oglądam od początku, więc od razu dobrze mi się pisze. Zauważyłam, że pierwszy sezon jest bardziej nastawiony na emocje Sama, choć trzeba przyznać, że Dean nigdy nie był pokazywany za bardzo przez uczucia.
Jednak w przyszłych sezonach będę starała się pisać w punktów widzenia różnych postaci, bo w końcu będzie ci masa. Przyznam, że nie mogę doczekać się Castiela, Kevina, Meg, Bobby'ego, Johna czy Lisy ;)
Ja niedługo zajrzę do ciebie,
Croy
Jej, dzięki za dedykację <3 SPN podoba mi się bardzo, zupełnie jak ta seria drabbli. Nie mogę się doczekać kolejnych <3 Mimo, że dopiero zaczynam przygodę z SPN to świat tam ukazany przyciąga mnie jak magnez.
OdpowiedzUsuńM.
Nie ma za co, w końcu obiecałam ;)
UsuńDrabbli będzie dużo, w końcu serial liczy już ponad 200 odcinków i mam zamiar do każdego coś napisać.
A SPN wciąga bardzo i zostaje się przy serialu na lata ;)
Croy
Krytyka z anonima, jak światow. Cóż, po prostu nie mam tu konta.
OdpowiedzUsuńTeksty są przyjemne i tyle, każdy do tego doszedł sam. Nie rozumiem idei pisania z góry określonych drabble, jak dla mnie najlepszą częścią jest niespodziewany koniec. U ciebie to po prostu trochę przemyśleń ubranych w idealnie 100 słów.
Powtórzę. Są nawet przyjemne, ale nie widzę idei. Może po prostu się nie znam, styl jest dobry.
Ponadto nie czuję twojego Sama, ty (zapewne) jesteś w tych tekstach. On jest początkującym prawnikiem, stracił właśnie kogoś... nie poczułam tego.
Dziękuję i powodzenia w szlifowaniu pióra.
Dla mnie nie jest to krytyka, tylko rady, które szczerze mi pomogą.
UsuńJestem słaba w pisaniu krótkich tekstów, dlatego wybrałam drabble do odcinka, ale wiem, że wiele muszę doszlifować.
To dopiero mój 4 tekst Supernatural w życiu i wspominałam wcześniej, że jeszcze nie wyczułam do końca postaci. Ostatnio starałam się to zrobić, lecz początek serialu jest dla mnie dość odległy, wolę akcje od 2-3 sezonu.
Dziękuję za rady i postaram się bardziej pokazać tu Sama. Co prawda mam już napisane kilka drabbli do przodu, ale mam nadzieję, że później będzie widać zmianę.
Croy
Hmm... Nie oglądałam Supernatural, więc na temat miniaturki na razie się nie wypowiem. Z tym to poczekam sb, aż dasz coś z Merlina :D
OdpowiedzUsuńOczywiście już jedna propozycja ode mnie napisana w zakładce:D
A tak wgl, jeśli chciałabyś jakąś sygnaturkę do swoich miniaturek, to zawsze możesz do mnie napisać na gg albo maila, nie problem, żeby zrobić :D Więc jak coś to wiesz, gdzie mnie szukać. No, albo możesz, też napisać u mnie w propozycjach :D
Pozdrawiam!
Ruciak.
Widziałam propozycje i na pewno coś napiszę. Mam już zaczętą jedna o Merlinie, więc na początku skończę ją.
UsuńDziękuję, pomyślę jaką sygnaturkę bym chciała i na pewno do ciebie napiszę. Jednak przyznam, ze twoja sygnaturka z Merlina... Naprawde jest świetna!
Ciekawy pomysł, krótko i treściwie opisane. Zamierzasz tak podjąć się całęgo serialu? To byłoby naprawdę niezłe. Nie spotkałam się z czymś takim nigdy wcześniej.
OdpowiedzUsuńTak, zamierzam przejść przez cały serial. Choć opublikowałam dopiero 9 odcinków, to mam napisany już pierwszy sezon.
UsuńMam nadzieję, ze nim dojdę do końca nauczę pisać się dobre drabble, bo taki był mój cel... Oraz oczywiście pokazać jak ja odbieram Supernatural ;)
Croy
Myślę, że Ci się to uda, bo widzę, że masz do tego smykałkę. Powodzenia!
Usuń